Przejrzystą komunikacją kosztów przekonuje do swojego kredytu gotówkowego LUKAS Bank. Za każde 1 tys. zł pożyczone od banku klient zapłaci, poza ratą kapitałową, 10 zł miesięcznie.

Nieco ponad jedna trzecia zobowiązań Polaków wobec banków przypada na kredyty konsumpcyjne. [1] Jednak większość osób przyznaje, że bez względu na cel kredytu, miało problem z policzeniem ile faktycznie takie zobowiązanie będzie kosztowało. W kredycie gotówkowym, który LUKAS Bank proponuje na wiosnę, każdy klient może sam policzyć jego koszty. Bowiem za każde 1 tys. zł pożyczone od banku zapłaci 10 zł miesięcznie. Jest to suma wszystkich opłat: oprocentowania, prowizji oraz podstawowego pakietu ubezpieczeń. Zatem jeżeli potrzebujemy np. 8 tys., to będzie nas to kosztowało, 80 zł miesięcznie. Do tego doliczana jest część kapitałowa raty.

- Kredyt Prostoliczony, to odpowiedź na potrzeby naszych klientów, którzy sygnalizowali nam, że liczenie oprocentowania, opłat i prowizji kredytowych bywa skomplikowane. Wyjątkowość naszej oferty polega na jej prostocie, czyli przejrzystej komunikacji kosztów kredytu. To dobry czas na taką propozycję, bo przed Wielkanocą oraz wyjazdami na majówkę, wielu z nas zastanawia się nad zasileniem domowego budżetu kredytem - wyjaśnia Patryk Rietig, Senior Segment Manager z LUKAS Banku.

Oprocentowanie jest takie samo, bez względu na kwotę kredytu, która wynosić może maksymalnie 80 tys. Niezmienna jest również prowizja. Najdłuższy okres spłaty to 4 lata. Ponadto małżonkowie mogą łączyć swoje dochody, aby podwyższyć zdolność kredytową.

Dodatkowo osoby, które zdecydują się na kredyt i otworzą jednocześnie rachunek e-Konto PLUS lub Konto Klasyczne nie zapłacą za jego prowadzenie przez 6 miesięcy. Wystarczy zadeklarować przelew wynagrodzenia na ten rachunek i ustanowić zlecenie stałe na spłatę kredytu.

Promocja kredytu gotówkowego trwa do 31 maja br. Wniosek o kredyt można złożyć przez telefon, dzwoniąc pod numer 0801 33 00, za pośrednictwem strony internetowej banku lub podczas wizyty w placówce LUKAS Banku. Bank przygotował także telewizyjną kampanię reklamową.

[1] Źródło: "Rzeczpospolita" 28.03.11 r., badanie NBP "Na co bierzemy pieniądze w bankach".